tęskniłam za nim. widziałam go codziennie, mijałam go codziennie, a mimo to tęskniłam za nim. brakowało mi jego głosu, jego śmiechu, o jego oczach nawet nie wspomnę. nic nie da się poradzić na to, że oboje mamy dobrą minę do złej gry. wszystko co zostało mi po nim to ostatni rozmowa, a raczej tylko Twoje słowa do mnie, stare sms'y, które kończyły się dwoma słowami.. dwa słowa potrafiły zmienić mój świat, zmienić mój charakter. dziękuję za masę słów, masę miłości, którą potrafiłeś mi dać bezinteresownie. ale tak naprawdę nie pasowaliśmy do siebie, nigdy nie byliśmy razem, nigdy się nie pokochaliśmy na zabój. czas przeszły, niedoszły, skarbie .
|