obserwował ją, ona nie wiedziała. siedziala na ławce ze strużkami łez na policzkach, spływającymi bez przerwy. już nawet nie próbowała ocierać ich przemoczoną chusteczką. nie wiedział co ma zrobić, co powiedzieć, jak pomóc. podszedł, usiadł obok, przytulił. tyle mógł dla niej zrobić.
|