|
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
|
Chciałbym Twoją dłonią wyznaczać szlaki swojego życia, a Twoimi oczami patrzeć na horyzonty do zdobycia. Chciałbym Twoim sercem się karmić jak najsłodszym z słodyczy i topiąc się w kruchości Twoich ramion, powtarzać, że bez Ciebie wszystko jest niczym. Chciałbym w Twoich włosach gubić swoje palce jak klucze i powtarzać, że nie chcę Ciebie w tym pędzie zgubić, bo jesteś moim do szczęścia kluczem.
|
|
|
naucz się zatrzymywać łzy w połowie twarzy, tak by nie dotknęły uśmiechu.
|
|
|
Blunty kręcę po to mam ręce.
|
|
|
Cokolwiek myslisz - pomysl odwrotnie.
|
|
|
Moja obojętność ? Pracowałem nad Nią bardzo długo. Czułem się z nią niekomfortowo. Nie potrafiłem się uśmiechać i mówić wszystkim, że jest okej, kiedy wszystko rozpierdalało sie na drobne kawałeczki, ale nauczyłem się. Nauczyłem się tego wszystkiego, gdy poraz kolejny życie mnie zaskoczyło. Gdy serce pękało już na dobre, a łzy nie chciały lecieć. Zacisnąłem mocno pięści, wstałem i dałem radę. Teraz nie rozstaje się z Nią już nigdy. Moja obojętność. Która chroni mnie przed bolesnym rozczarowaniem i zbędnymi emocjami.
|
|
|
nie lubisz mnie? - ustaw się w kolejkę!
|
|
|
Nie czuła się ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa i tego nie może dłużej znieść.
|
|
|
Słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca, a Ty nie docenisz tego co masz, dopóki tego nie stracisz.
|
|
|
Nie bardzo wiem co się dzieje, ale pojebało się.
|
|
|
- Przepraszam, że Cię zraniłem. - Nie przepraszaj. Po prostu wypierdalaj.
|
|
|
Pogubili się w tej ciszy. On milczał z innego powodu niż Ona.
|
|
|
|