wiem, co mówisz o mnie swoim kolegom. wiem. ale nie mogę pojąć dlaczego za każdym razem wkręcasz mi jakieś 'słodkie' bzdury. od tego wszystkiego chce mi się rzygać. jak pomyślę, że jeszcze 23 sekundy temu Cię kochałam chce mi się ze mnie śmiać. głupia, naiwna. dlaczego nie powiesz mi co o mnie myślisz prosto w oczy, tylko dowiaduję się tego od Twoich kolegów ? nie masz odwagi ? a może po prostu wstydzisz się, bo wiesz, że swoimi słowami Cię zgaszę. tak jest za każdym razem. możesz mówić kolegom o mnie, że jestem k*rwą, szmatą i d*iwką, ale poprostu wstydzisz się, że straciłeś mnie, skarb.. bynajmniej mówiłeś, że nim jestem. a może w ogóle tego nie piszę ? może to tylko sen ? mniej taką nadzieję, bo od dziś masz przej*bane u mnie i u reszty osób. śmiać mi się chce. i nie będę się nad sobą użalać. kotku.. jarasz się tym ? ^^
|