|
zerozboczek.moblo.pl
Był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. To na jego widok moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. To on najpiękniej na świecie mówił jak bardzo boi s
|
|
|
Był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. To na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. To on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki niemu potrafiłam doceniać, to co miałam. Był całym moim szczęściem. Wszystkim, tym co miałam. Pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal to wszystko pisać w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
Usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. Na palcach, podbiegła do drzwi. Ziewając, niezdarnie je otworzyła. Stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. Wręczył jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał : - miłego dnia kochanie. Zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. Przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział : - i tak Cię Kocham . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
pierwsza lekcja - matma. jak zwykle usypiałam, więc postanowiłam zająć się czymś przyjemniejszym. pomyślałam o Tobie raz i ... przepadłam. już nie potrafiłam skupić się na niczym innym. a pisząc na marginesie dzisiejszą datę zaczęłam zastanawiać się nad tym, ile czasu jeszcze musi upłynąć, aby moje marzenie stało się rzeczywistością . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
W końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. Z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. Osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. Każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. Kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. Szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
miał najpiękniejsze oczy, jakie widziałam. zawsze były równe cudowne. nie miało różnicy to czy patrzyłam na nie w blasku księżyca, rażącym w oczy słońcu czy bezgwiezdnej nocy. za każdym razem wywoływały we mnie te same uczucia. wszystkie na raz. wzbudzały we mnie wulkan mieszaniny najróżniejszych pragnień i emocji . . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
Pójdziemy wypić za błędy, za nieszczęśliwe miłości, fałszywe przyjaźnie. Wypijemy za facetów którzy nas ranią i za tych których zraniłyśmy. Opijemy kolejne plotki, kłamstwa. A potem ruszymy tyłki i zabierzemy się za naprawianie sobie życia . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
Obyś nigdy nie kradł, nie kłamał i nie oszukiwał. Ale jeśli już musisz kraść, to okradnij mnie ze zmartwień. A jeśli musisz kłamać to tylko po to, aby schlebiać mojej urodzie. Jeśli musisz oszukiwać, to proszę byś oszukał śmierć, bo nie będę umiała przeżyć bez Ciebie ani dnia . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
Kiedy chodzę totalnie roztrzęsiona, zdenerwowana, i potrafię zjechać każdego za byle drobnostkę, przydałbyś mi się. Szczególnie Twój uspokajający oddech, który sprawiał, że zapominałam o wszystkich zmartwieniach. Twój cichy głos szepczący, że jesteś i będziesz bez względu na wszystko . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
Karmicie się złudzeniami, zamiast spojrzeć prawdzie prosto w twarz i pokierować swoim życiem na własną korzyść. Boicie się spojrzeć w swoje oczy w lustrze i stwierdzić, że to wszystko co robiliście dotychczas jest tylko gonitwą za czymś nieuchwytnym . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz ? -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
tak długo, po omacku wyciągałam przed siebie ręce, usilnie chcąc złapać szczęście. a ono wciąż mi umykało. chwytałam wiatr, który wciąż uciekał, przemykając pomiędzy moimi palcami. kolejne garście zionęły coraz to większa pustkę, a mną kierowała większa determinacja. szukałam, szukałam, szukałam nie stawiając sobie najprostszego pytania. gnałam ślepo przed siebie, omijając tak wiele cennych chwil. zapomniałam o tych najdrobniejszych kawałeczkach życia, które będą moim `tu i teraz`, które dadzą mi to, za czym błądziłam, depcząc je nieświadomie. szukałam szczęścia, choć tak naprawdę zupełnie nie wiedziałam, czym ono jest . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
mówiłam, że chcę żyć bez Ciebie - nie chciałam. mówiłam, że dam sobie radę sama - nie dałam. mówiłam, że nie kochałam - kłamałam . -- > ♥ . gaabbcia . ♥
|
|
|
|