Wszedłeś do mojej klasy , aby coś ogłosić . Zobaczyłam ten twój uśmiech , dołeczki , niebieskie oczy i wtedy nagle dostałam sms " wiem , że jak wejdę do klasy to odczytasz , ale przykro mi... to nie ma sensu . Kocham Cię ;* . " i tak oto wybiegłam z klasy płacząc . Ty wybiegłeś za mną i powiedziałeś , że to był tylko głupi żart . Złapałeś mnie w swoje ramiona i powiedziałeś "będę zawsze " . - Koniec tej bajki . mam Cię w dupie , kotku .
|