2 dzien swiat, spotkalysmy sie jeszcze wieczorem zeby pogadac, bo przeciez nigdy nie tracimy czasu bo on potrafi tak szybko zapierdzielac... wpadlas na pomysl zebym u ciebie spala to obejzymy wspulnie jakis film. ja sie oczywiscie zgodzilam,ogladalysmy 'fame'. Ona juz na poczatku filmu usnela.koniec filmu. obudzilam ja wylaczyla film i dalej polozyla sie do lozka. ja nie moglam spac usiadlam przy kaloryferze i zaczelam plakac.ona jak mnie zalzawiona zobaczyla to odrazu pocieszala. ja jej wyznalam ze nie che wyjezdzac... ona przytulajac moja glowe do siebie powiedziala 'czemu to wlasnie oni nasi rodzice musza robic nam wszystko na przekor ze przez nich mamy czasem tak ciezko...'
|