-Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki..
-Ale ja z niej nigdy nie wyszłam! Zawsze, gdy byłam już przy brzegu to on chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie..
Zagramy w "ence pence"?
-A po co?
-Bo jeśli zgadniesz, w której ręce trzymam żelka, to możesz odejść. Jak nie zgadniesz, zostaniesz ze mną na zawsze.
-Ale ty nie masz żadnego żelka!
-Wiem...
- poproszę lek przeciwbólowy.
- a na co ma być.?
- na serce.
- a jaki rodzaj miłości.?
- wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona.
- och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.