Czasami zastanawiam się co by było gdybym, tak na prawdę nie wpadła na Ciebie.. Gdybym wyszła minutę wcześniej, moje życie miało by sens. A teraz? Wszystko rozpierdala mnie od środka, i atakuje moje serce. Nie umiem już walczyć. Nie umiem patrzeć na Ciebie i na nią, obściskujących się gdzieś w moim otoczeniu, a mnie mijasz jakbyś mnie nie znał. Muszę Cię zaskoczyć. Jesteś częścią mnie.. Jesteś odpowiedzialny za życie, moje życie.. Które właśnie w tym momencie się jebie..
|