Michale, Majkelu, Miśku, czy jak ja tak na Ciebie różnie mówię... Iż masz urodziny, a ja o nich pamiętam (jak co roku) to mimo iż ostatnio jest trochę (bardzo) dziwnie, to pozwolę sobie złożyć Ci życzenia. Marne, bo marne, ale jakoś nie bardzo potrafię składać życzenia.
Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, średniej Ci nie życzę, no chyba, że 6.0 chcesz. No i w ogóle wszystkiego naj, naj, naj... czego sobie tylko tam w tej swojej główce życzysz. :)
I żebyś się ogarnął w końcu Ci również życzę. A tak poważnie to przede wszystkim tego Ci życzę./zpw
|