zobaczyłam go na ławce w parku. siedział tam ze swoim słodkim, biszkoptowym labradorem. podeszłam. zaczęliśmy gadać. było jak zwykle, kolega, koleżanka. ale nagle zobaczyłam twoje piękne szmaragdowe oczy, pełne blasku i jakieś takie inne niż zazwyczaj. i zakochałam się w tych oczach, w Tobie.
|