To nie tak, że nie jest już dla mnie ważny, że zapomniałam. Po prostu nie pozwalam sobie na to bym żyła dalej wspomnieniami jak wtedy kiedy odszedł. Mam nowe, inne życie w którym Jego już nie ma, nie dałam mu tej możliwości, nie dałam jej sobie. Jednak czasami zdarzy mi się cały dzień mieć go w głowie, Jego słowa, Jego uśmiech, te chwile w których byliśmy razem tak szczęśliwi, to jaki był ważny, jednak nie pozwalam na to by wrócił na zbyt długo i namieszał w moim życiu jak kiedyś.
|