poproszę lek przeciwbólowy.
- a na co ma być.?
- na serce.
- a jaki rodzaj miłości.?
- wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona.
- och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.
Czuję jeszcze oddech Twój na rzęsach i na ustach
nie wiem jak pokonać dzień
bez Ciebie tak tu pusto
właśnie wyjechałeś znów
nie będzie Cię do piątku
znowu udawałam, że rozstania są w porządku