głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
zanna Bo ja Cię kocham... ♥ Poważna rozmowa z niepoważną osobą. xD Mam już dosyć tego co kiedyś było moim życiem. Czy coś jest nie tak? c Carpe diem. ♥ Wahania rzadko

zanna

zanna.moblo.pl
Bo ja Cię kocham... ♥
Bo ja Cię kocham...  ♥ teksty

zanna dodano: 10 maja 2011

Bo ja Cię kocham... ♥

Poważna rozmowa z niepoważną... teksty

zanna dodano: 10 maja 2011

Poważna rozmowa z niepoważną osobą. ;| xD

Mam już dosyć tego  co kiedyś... teksty

zanna dodano: 6 maja 2011

Mam już dosyć tego, co kiedyś było moim życiem. Czy coś jest nie tak? ;c

Carpe diem. ♥ teksty

zanna dodano: 6 maja 2011

Carpe diem. ♥

  Wahania rzadko bywają obiektywne... teksty

zanna dodano: 26 kwietnia 2011

" Wahania rzadko bywają obiektywne - pomyślałem - zazwyczaj człowiek ulega temu, czego pragnie, choć mu to niełatwo przychodzi." / Aleksander Minkowski - ''Ząb Napoleona''

  Myślałam  że się... teksty

zanna dodano: 20 kwietnia 2011

- Myślałam, że się przyzwyczaiłaś. - Do takich rzeczy nie da się przyzwyczaić. < 3

Wielki powrót LA.! teksty

zanna dodano: 20 kwietnia 2011

Wielki powrót LA.!

Nie  do cholery  Zuza nie!  o teksty

zanna dodano: 19 kwietnia 2011

Nie, do cholery, Zuza nie! ;o

Uśmiech proszę.!  D teksty

zanna dodano: 18 kwietnia 2011

Uśmiech proszę.! ;D

''Czwartkowy wieczór szczerości''... teksty

zanna dodano: 18 kwietnia 2011

''Czwartkowy wieczór szczerości'' - nie żałuję. ; )

  Zasadźmy drzewko szczęścia!   A... teksty

zanna dodano: 18 kwietnia 2011

- Zasadźmy drzewko szczęścia! - A może nieszczęścia? - Już jedno takie mamy. ;o

Wyskoczyła z kajaka na piasek... teksty

zanna dodano: 8 kwietnia 2011

Wyskoczyła z kajaka na piasek, wyciągnęła do mnie rękę. Chwyciłem jej dłoń i pobiegliśmy przez plażę w stronę szeleszczącej na wietrze olszyny. Chciałem wyprzedzić Ingę, ale trampki grzęzły mi w piachu, wciąż biegła przede mną. Jej sandały jakby płynęły w powietrzu. Wpadliśmy zasapani między młode drzewka, Inga puściła moją rękę. - Lubisz się całować? - spytała nagle. Zbaraniałem. Zapytała tak, jakby chodziło o kaszę mannę albo jazdę na łyżwach. - Zależy... - mruknąłem. - Jeśli chcesz, możesz mnie pocałować - rzuciła, zwracając się do mnie profilem i nadstawiając policzek. - Dziękuję, nie - powiedziałem cofając się o krok. - Kocham inną dziewczynę. To znaczy... - zająknąłem się - zresztą nieważne. / Aleksander Minkowski - ''Ząb Napoleona''

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć