|
zanetas0.moblo.pl
Z kobietą jak z porcelaną proszę Pana. Jak się stłucze to bardzo trudno później skleić
|
|
|
Z kobietą jak z porcelaną, proszę Pana. Jak się stłucze, to bardzo trudno później skleić
|
|
|
miłość na zawsze.najdłuższa, co miała przetrwać lat tyle. śmierć. burzę z fiołkiem w kubeczku. świnia ! - przyszła tylko na chwile.
|
|
|
- Kiedy zrozumiałaś m i ł o ś ć ?
- Kiedy po raz dziesiąty oglądając Titanica nie zapytałam, dlaczego ona się po niego wraca.
|
|
|
zatrzymać czas. żyć w chwilach, które malowały uśmiech na twarzy.
|
|
|
mogłeś być dla mnie całym światem, a stałeś się nic nie wartym dup.kiem.
|
|
|
-Wiesz, kiedyś ktoś mi powiedział, że miłość przemija. Że pozostawia po sobie niepotrzebny ból i wspomnienia.
-Ja wtedy byłam zakochana. I to ja przez strach go rzuciłam..
-I jak . ?
-I teraz wiem, co to ból i wspomnienia.. Wiesz co wiem jeszcze. ?
-Nie.. ?
-Że człowiek, popełnia największe głupstwo nie słuchając serca, lecz kogoś, kto jest poprostu zazdrosny..
-Ale kochanie, przecież ja Ci to powiedziałem i to dzięki mnie nie jesteś już z nim..
-No właśnie..
|
|
|
- Pamiętasz jak jakiś czas temu, powiedziałeś mi żebym zawsze walczyła o swoje i nigdy się nie poddawała?
- Tak, pamiętam.
- Postanowiłam posłuchać twojej rady. Od teraz będę walczyła aż do skutku.
- Cieszę się że mogłem jakoś pomóc. A o co chcesz walczyć, jeśli mogę wiedzieć?
- O Ciebie...
- O mnie?
- Tak. Już raz odrzuciłeś moje uczucia, mówiąc że nie chcesz się teraz z nikim wiązać. Ale tak jak powiedziałeś, nie poddam się. Będę się starać aby zdobyć twoje zaufanie i sprawić, żebyś był bardziej otwarty...
- Wybacz, ale ja nie...
- Wiem. Dlatego powiedziałam że będę walczyć.
|
|
|
`..kiedyś ktoś mnie zapytał : Co dla ciebie w życiu jest najtrudniejsze?
Odpowiedzialam , że nie wiem.Że chyba nie ma takiej rzeczy. Teraz juz umiem odpowiedziec na to pytanie. Gdy dziś mnie zapytacie Co jest dla mnie najtrudniejsze, odpowiem :
-Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność , zero tęsknoty. Najtrudniej czuć że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochac bez wzajemności...`
Tak. Tak bym odpowiedziała.
|
|
|
-I jak się dziś czujesz?
-Zastanówmy się...Miliony wypłakanych łez, tysiące zużytych chusteczek i niezliczona ilość ran na sercu... Pomimo to czuję się wyśmienicie, dziękuję że pytasz.
|
|
|
Wiesz.. Czasami wolałabym zamiast słów 'kocham cię' usłyszeć 'dziękuję, że jesteś'.
|
|
|
Ktoś bardzo mi bliski powiedział kiedyś: "...nie wierzę w miłość, jest wiele innych, pięknych słów w zastępstwie. Nigdy nie mówię: Kocham", po czym spojrzał na mnie i dodał: "Kocham cię..."
|
|
|
Kiedyś tęsknił do niej o każdej porze dnia i nocy... Ale ona wciąż mówiła nie, ponieważ sama straciła miłość, nie udało jej się i bała się kolejnego związku... Był jej bliski, ale nie potrafiła zapomnieć o tym, co było i zaufać komuś po raz drugi... Minęło dużo czasu nim odważyła się dać mu szansę... Dobrze się czuła w jego towarzystwie, zaufała mu... Wtedy okazał się być taki, jak inni... Powiedziała nie ostatni raz... Ale on nigdy nie rozumiał co to znaczy... Ranił ją do końca, a nawet jeszcze dłużej...
|
|
|
|