na murze szkoły ktoś napisał 'system nas niszczy'. do niedawna nie wiedziałam że ten napis ma jakiś sens,, że w tych 3 wyrazach zapisana jest smutna prawda i rozpaczliwy koniec indywidualizmu. Dzisiaj już wiem o co chodziło autorowi owego grafiti, mimo iż napis został brutalnie zamazany. Wiem, że ten ktoś czuł się marionetką w teatrze życia, malutką mrówką w ogromnym mrowisku... i mimo że każdy z nas ma inne marzenia,pragnienia, ambicje i predyspozycje to i tak owy 'system' przyporządkuje nas do odpowiedniej szufladki. Dla większości będzie to mąż, dzieci, dobra praca... Ale czy o to nam właśnie chodzi? jeśli mi nie wierzysz to spytaj dorosłych o czym marzyli, czego chcieli.. oni też chcieli podbić świat, zawładnąć swoim życiem, zostać panem własnego losu. ale 'system ich zniszczył',wciągnął ich-indywidualistów do szarej prozy życia, w której wszyscy stajemy się nic nie znaczącym procentem, jednostką...małą mrówką w wielkim mrowisku
|