 |
zakrencona_1.moblo.pl
Jesteś egoistą powinieneś ostrzegać dziewczyny że ranisz.
|
|
 |
Jesteś egoistą, powinieneś ostrzegać dziewczyny, że ranisz.
|
|
 |
Gdybyś napisał że mnie potrzebujesz , to bez zastanowienia w chłodny zimowy wieczór , boso po kwałkach szkła , z poszarpanymi włosami , nie wymalowana przybiegłam bym do ciebie bez zastanowienia ♥
|
|
 |
Siedziałam cała zapłakana i roztrzęsiona z kubkiem gorącej czekolady w dłoni. Było już ciemno, słychać było tylko szelest opadających na ziemie liści. Powtarzałam sobie, że go nienawidzę choć w głębi serca wiedziałam, że gdyby chciał się w tej chwili spotkać to nawet bym sie nie zastanawiała
|
|
 |
Może i unikasz mojego wzroku, unikasz rozmów ze mną, ale przecież nigdy nie powiedziałeś mi w twarz, że nie chcesz. Powiedz, a dam sobie spokój.
|
|
 |
boję się Go spotkać na jednej z ulic. boję się Jego głosu, czy spojrzenia. boję się tego co powie. boję się, że przejdzie obojętnie udając, że mnie nie zna.
|
|
 |
Co mam zrobić, abyś chciał mnie tak jak ja chcę Ciebie?
|
|
 |
Nie pamiętam już Jego oczu, Jego spojrzenia, które tak na mnie działało. Chciałabym jeszcze raz rozpłynąć się pod Jego wpływem, poczuć ten przyjemny dreszcz niepewności. Ale to jest już niemożliwe i to mnie właśnie tak cholernie boli
|
|
 |
Ojciec zawsze powtarzał mi żebym nie przywiązywała się do ludzi , ale jak zawsze musiałam być kurwa najmądrzejsza.
|
|
 |
Zakochanie? Sory, to ja już wolę grypę
|
|
 |
Owszem, nie jestem ładna, nie mam dobrej figury, tu i ówdzie mam za dużo bądź za mało, nie jestem też oszałamiająco mądra ani zdolna; jestem też niezgrabna i infantylna; i za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy. Jestem też cholerną zazdrośnicą. A no i jeszcze jedno. Kocham Cię nad życie, frajerze.
|
|
 |
cześć momencie w moim życiu, którego nie jestem w stanie opisać nawet najbardziej słonymi łzami, którymi karmię codziennie złudzenia, że będzie dobrze. witam cię w moich skromnych progach. rozgość się. zaraz przygotuję pościel, zgadując, że pozostaniesz na długo
|
|
 |
i tęsknisz za kimś kto nigdy nie był twój
|
|
|
|