|
zakochanawtwoichramionach.moblo.pl
po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów włożyła słuchawki w uszy w
|
|
|
po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię ./ransiak
|
|
|
trzymała na kolanach, jego głowę. potrząsała nim, pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach, błagała Boga o litość. - nie możesz mi tego, zrobić nie możesz, rozumiesz?! - krzyczała. wołała, prosząc o pomoc. jej krzyki, były znikome. ulica pusta, zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech, wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą. - nie rób mi tego! - krzyczała. jej czarne od tuszu łzy, kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna, tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana, patrzyła na jego zamykające się powieki. - przepraszam. - wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie. \ abstracion
|
|
|
usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham. | abstracion
|
|
|
Byli w związku na odległośc , w sumie to tylko ze sobą pisali . Mówili sobie , że się kochają . i gdy już się spotkają , zostaną ze sobą na zawsze . Śiwtnie się dogadywali , ufali sobie . Młwili sobie o takich rzeczach o których wiedzieli tylko oni . Przez pare dni nie pisał , zero kontaktu . Nie pojawiał się na gg , nie wiedziała co robić . Postanowiła , że jeśli do soboty wieczora nie napisze , skoczy z mostu i się zabije . Nie napisał . Wieczorem w sobote , poszła na most . Posiedziała tam około dwóch godzin , siedziała z telefonem w ręku i czekała . Cisza . Skoczyła z mostu , w czasie lotu dostała sma : " kotku , nie mogłem pisać przez ten , czas . Myślałem o tobie cały czas . przepraszam , kocham Cię . ;*" poczuła wibracje w momencie gdy upadała . | zakochanawtwoichramionach
|
|
|
- Jakich rzeczy najbardziej w życiu żałujesz .? - Tego że dałam mu odejść . - A dlaczego dałaś mu odejść .? - Bo myślałam , że bez niego będzie mi lepiej . | zakochanawtwoichramionach
|
|
|
Na religii pani kazała nam się zastanowić co takiego zawdzięczamy Bogu . Po chwili pytała każdego o odpowiedź . Gdy doszło do mnie powiedziałam że wolałabym nie odpowiadać na to pytanie , ale ona nalegała i nalegała . Miałam jej dość wkurzona wyszłam z klasy trzaskając drzwiami a zza drzwi usłyszałam tylko ' masz nieobecność młoda damo " . Naprawdę miałam to gdzieś ,w tamtej chwili walczyłam sama ze sobą . Walczyłam żeby nie upaść na szkolny korytarz , by nie zacząć płakać , by nie zacząć wrzeszczeć , by się nie załamać . Znalazłam się na polu , zimne powietrze nieco mnie ocuciło . Zapaliłam papierosa , czułam jak z kolejnym buchem dochodzę do siebie , jak serce uspokaja przyspieszone drżenie . Wiem że zachowałam się w pewien sposób szczeniacko, ale ja nie potrafię inaczej . Nie potrafię wybaczyć Bogu tego do czego doprowadził . Nie potrafię pogodzić się z tym że mi go zabrał , że kazał mi patrzeć jak on umiera . Kochałam go ponad życie ale przecież jego już nie ma ./ nacpanaaa
|
|
|
Myślałaś kiedyś jak to jest tak cholernie się zakochać , nie móc przestać o drugiej osobie , przed snem wpominając każdą sekunde z dzisiejszego wspólnego spotkania , czytać jeszcze kila razy przed zaśnięciem wszystkie smsy i tłumacząc je sobie na każdy możliwy sposób .? | zakochanawtwoichramionach
|
|
|
Byliśmy przyjaciółmi od dziecka , pamiętem jeszcze jak bawiliśmy się razem w piaskownicy , jak bawiliśmy się pod blokiem w ganianego lub chowanego , pamiętam gdy zdarłam sobie kolanko , ty zaporowadziłeś mnie do swojego taty , który zrobił mi opatrunek . Pamiętam , naszą pierwszą wspólną impreze , pamiętam nasze pierwsze piwo na pół u Ciebie w domu , myśleliśmy że się upiliśmy i tak sie zachowywaliśmy . Kto by pomyślał , że teraz będzmy dzielić łóżko .? | zakochanawtwoichramionach
|
|
|
Miał taką iskierkę w oczach , której ona nie potrafiła się oprzeć , nie mogła temu spojrzeniu odmówić . Gdy spoglądał na nią tymi oczami , nie wiedziała co ze sobą zrobić . Była na każde jego zawołanie , zrobiłaby dla niego wszystko , ale gdy powiedział jej : odwal się , mała . Iskierka nie podziałała . | zakochanawtwoichramionach
|
|
|
Chciałabym Ci wierzyć , w to że mnie kochasz , chciałabym wierzyć w każde twoje słowo , o mojej urodzie , chciałabym Ci wierzyć we wszystko , w to , że Ci na mnie zależy , w to , że taak często o mnie myślisz , chciałabym wierzyć , w to że nie wyobrażasz sobie życia beze mnie . Chciałabym też , żebyś powiedział mi to prosto w oczy , a nie przez smsa . | zakochanawtwoichramionach
|
|
|
- Musze Ci coś powiedzieć . - no , to mów . - Ale boje się twojej reackcji . Objął ją lekko i powiedział , żeby się nie bała . - Bo odkąd Cię poznałam , nie moge przestać o tobie myśleć , zakochałam się w tobie gdy tamtego dnia , dałeś mi misia na walentynki . Przepraszam . Przyciągnął ją do siebie , i poczuła jego usta na swoich . | zakochanawtwoichramionach
|
|
|
Postanowiłam , że od jutra będe dziewczyną , za którą będą się oglądać na ulicy , dziewczyną która wzbudza pożądanie . Dziewczyną , która będzie się bawiła męzczyznami i wymieniała ich jak rękawiczki . Od jutra będe dziewczyną , która wie czego chce i już nigdy nie będzie cierpieć . |zakochanawtwoichramionach
|
|
|
|