"Gdyby tęsknił to by powiedział. Gdyby chciał to by napisał. Gdyby kochał to by się starał..."Owszem, to wszystko wydaje się takie oczywiste. Jednak nie do końca zgodne z prawdą... Spójrzmy na swoim przykładzie., czy mówimy Jemu/Jej, że cholernie mocno na Nim/Nią tęsknimy? Czy potrafimy napisać pierwsi/pierwsze, gdyż strasznie brakuje Nam Jego/Jej towarzystwa, pomimo tego, że Nasz kontakt urywa się? Coś mi się wydaje, że znacznej większości nie stać na takie odważne gesty.Podsumowując: to, że 'ON'/'ONA' nie pisze, nie odzywa się wcale nie musi znaczyć,że jesteś Jemu/Jej obojętny/a! Może nad zwyczajniej w świecie boi się, aby nie stracić do końca Waszej znajomości, albo zależy Jemu/Jej na Tobie, ale chciałby/aby, abyś to Ty wykonał/a pierwszy krok.Także uśmiechnijcie się! Może jeszcze nie wszystko stracone, tylko zamiast czekać na wiadomość, to sam/a napisz/zadzwoń, nawet, gdyby miało nic z tego nie wyjść, to będziesz wiedzieć na czym stoisz.|zakochanawmarzeniach14
|