|
wytykaliśmy sobie jakieś banały,
ty chyba płakałaś,
a ja chyba krzyczałem. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
i widziałam tą troskę w Twoich oczach, gdy moje stawały się szkliste.. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
już nie pamiętam, czy ja ciebie, czy to ty mnie. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
nie powiem Ci, że tęsknie. nie wypada. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
powiedziałam, że go nie kocham.
uwierzył, mimo iż kłamałam mu prosto w oczy. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
dużo mnie kosztowało zacząć od początku, inaczej. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
No popatrz…, takie nic, a łamie serca. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
Czasem człowiek tak bardzo przywiąże się do innej osoby, że po wielu miesiącach nieobecności przeżywa wszystko tak samo, jak na początku Jego odejścia. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
a ona odkleiła sobie uśmiech z twarzy. już nie musiała udawać - miała swój. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
przytulił się do niej tylko raz, a ona zakochała się w tym uścisku.. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
gdzie jest uśmiech, który pocieszał innych? gdzie ten charakter, który zawsze był silny? / zakochana.w.deszczu
|
|
|
po prostu wzięła go za rękę i powiedziała , że go potrzebuje. / zakochana.w.deszczu
|
|
|
|