 |
rap ponad krytyką, rap w szponach Bebiko. //mateo, notesknimisie!;(
|
|
 |
rap ponad krytyką, rap w szponach Bebiko.
|
|
 |
oczy, te twoje skrzywienie rodzinne, co mnie twoje oczy obchodza.
|
|
 |
jeden chuj, wolę żyć, idę spać - nie otwieram
|
|
 |
dla prawdy z zasady patrz mi jak mówię, w źrenice.
|
|
 |
w kraju kokainy, fety i kradzionych słuchawek
|
|
 |
brat, nie ogarniesz tu tego tak na raz
|
|
 |
dzień cały myśle, i nocy połowe. cosiezemnadzieje. teskniechyba.
|
|
 |
e, sryle, mialam przekazac: ognisko dzisiaj na poligonie. wbijaac.
|
|
|
|