Jechałem coraz szybciej, chciałem zabić czas, a ona siedziała na fotelu obok. W jej oczach zobaczyłem łzy, nie mogłem. Nie mogłem patrzeć na jej cierpienie. Zwolniłem, a ona rzucając się na mnie z jej delikatnymi dłońmi zaczęła histeryzować, nie zważając na nic przytuliłem ją. Znów była moją małą księżniczką.
|