|
zagubiona.w.sobie.moblo.pl
dziwili się że tak nagle potrafiła się zmienić. że jest inna nie podejmuje szybko pewnych decyzji nie działa pod wpływem emocji każde słowo analizuje na wiele spo
|
|
|
dziwili się, że tak nagle potrafiła się zmienić. że jest inna, nie podejmuje szybko pewnych decyzji, nie działa pod wpływem emocji, każde słowo analizuje na wiele sposobów.. Jednego tylko nie zauważyli, tak bardzo musiał ją ktoś zranić, żeby stać się doroślejszą i bezpieczniejszą dziewczyną.
|
|
|
Jeśli nie możesz znaleźć czegoś dlaczego chciałbyś żyć, postaraj się znaleźć coś, za co chciałbyś umrzeć.
|
|
|
Jakbym mogła to wybaczyłabym Ci to - jak zdradę którą kiedyś popełniłeś lub słowa które do mnie powiedziałeś ,lecz fakt ze nigdy mnie nie kochałeś i nie kochasz nie jest do przebaczenia.Ale do cholery nie umiem powiedziec sobie ,że to wszystko to było jedno wielkie kłamstwo ,ze Ty nic do mnie nie czułeś lecz do niej.. tylko odpowiedz mi prosze ; po chuj sie ze mną bawiłeś? zabawiłeś się mną tak ,że nie umiem nawet oddychac ,ciezko mi nabierac powietrzec wiedząc ze Ciebie nie ma, nie mam komu wyslac buziaka ,powiedziec kocham Cie, droczyc się czy kłócic sie kto bardziej kocha. Po prostu zjebałeś mi życie! ! ! a ja wiem ,że nigdy zycia sobie od nowa nie ułoze.! Z minuty na minutę czuje jak umieram.!
|
|
|
wszystko i nic - tak tylko mogę określić to co się w moim sercu dzieje.
|
|
|
I z każdym buchem coraz intensywniej zastanawiam się czy coś dla mnie jeszcze znaczysz .
|
|
|
Zaciągam się papierosowym dymem niemal czując jak rozsadza me płuca. Zabawne. Ciebie nie wdychałam, a mimo to, rozsadziłeś me serce .
|
|
|
Obserwuję jak to, co budowałam tyle czasu z łatwością, zaledwie w kilka chwil ulatuje bezpowrotnie. Patrzę jak papieros robi się coraz krótszy, jak ogień miejsce przy miejscu wypala resztki bezsensownej miłości. Dochodzę do momentu, w którym już nic nie da się zrobić. Wyrzucam papierosa, tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. Teraz widzę jak spada w dół, aby w końcu dotknąć dna, upaść na ziemię. Leży, dalej słabo się żarzy. Nikt go nie zauważa. Koniec. Papieros się wypalił, jak nasza znajomość.
|
|
|
Zadzwonił do niej, żeby powiedzieć o wypadku. Odebrała z uśmiechem na twarzy niczego nie świadoma. Z tym samym uśmiechem wykrzyczała 'hej! kochanie!' a on cicho, ledwo mówiąc oznajmij że chce jej coś powiedzieć, ale prosi by się nie denerwowała. Zatrzęsły się jej ręce. 'Co się stało? Skarbie nic Ci nie jest!?' Była zdenerwowana. Wyczuł to. Bał się jej reakcji. Nie chciał by płakała. Powiedział tylko krótkie 'kocham Cię' a ona pewna że to jeden z jego żartów obrażona rzuciła słuchawką. Na do widzenia dodała tylko 'jesteś podły! kiedyś naprawdę ci się coś stanie, a ja nie uwierzę!'. Ona siedziała z telefonem w ręku pewna, że zaraz znów zadzwoni i przeprosi, a on leżał na ulicy, płakał i krwawił. Nie chciał by się martwiła. Wolał by była obrażona, ale nieświadoma.
|
|
|
Wczoraj na imprezie ,gdy tańczyłam z jakimś kolesiem i zaczął mnie obmacywac nie potrafiłam mu na to pozwolic. Miałam swiadomosc ze Cię kocham i mu na to nie pozwoliłam. Choc czy Ty też tak postępujesz jak inne dziewczyny dotykają Cię. ?
|
|
|
Byłam na imprezie wczoraj z koleżankami. Spotkałam Ciebie i nic mi się nie działo ,normalnie się czułam ,uśmiechnęłam się do Ciebie ,podałam Ci ręke i wszystko było okej. Dziś wchodze jak zwykle na gg ,bez już 4miesięcznej swiadomosci ze do mnie napiszesz. Patrze, a w dolnym roku pisze ,, **** przysyła Ci wiadomosc,, serce zaczęło mi tak walic ,że nie umiem tego opisac. W ułamku jednej sekundy zmieniłeś wszystko o czym juz zapomnialo co zakoczyłam!
|
|
|
I kochający mój drugi w zyciu chłopak okazał się dupkiem.. z którym nie moge się rozstac..
|
|
|
Nie wiem ,jak w takim krótkim momencie może znienawidzić osobę ,którą się kochalo strasznie długo!
|
|
|
|