Jeszcze niecały rok temu byłam zwykłą nastolatką, ciągle się uśmiechałam i śmiałam z byle czego, cieszyłam się z życia, każdą chwilą, odwzajemniałam każdy uśmiech obcych ludzi, sprawiałam, że każdy dzień był wyjątkowy niezapomniany, płakałam jedynie z radości i ze śmiechu. Ludzie patrząc na mnie sami się uśmiechali, łzy od razu schły na ich policzkach, wszyscy mówili, że wesoła, młoda , dziewczyna, ciesząca się życiem, no i kiedyś tak było. A teraz ? Patrzą i nie wierzą w to co widzą, już nie ma tamtej dziewczyny, teraz jest wrak człowieka, blada skóra, wory pod oczami, łzy spływające po policzkach, brak uśmiechu, brak chęci do życia. Teraz jej życie wypełnia alkohol, fajki, narkotyki i żyletka. Jej ciało pokrywają liczne rany. Ludzie idą i kręcą głową, zastanawiają się dlaczego taka młoda dziewczyna próbowała popełnić samobójstwo, jak się tak szybko zmieniła? A ja po prostu zostałam zniszczona, już nie widzę sensu w życiu, chcę zniknąć, umrzeć. Dla mnie to już koniec. // loveitxd
|