|
zaczynammiecnaciebiewyjebane.moblo.pl
codzień inna bardziej dojrzała mniej naiwna.
|
|
|
|
codzień inna, bardziej dojrzała, mniej naiwna.
|
|
|
|
ja byłam dla Ciebie jedną z kilku , Ty dla mnie tym jedynym . ty sobie powtarzałeś jak nie ta , to inna ja mówiłam ten albo żaden . ja byłam dla Ciebie jedną z kilku i niczym , a Ty dla mnie byłeś wszystkim i właśnie tym się różnimy . To boli , wiesz ?
|
|
|
|
znasz ten stan, kiedy możesz liczyć tylko na siebie choć masz przyjaciółki ?
|
|
|
byłeś moim nauczycielem od lekcji 'mam wyjebane' szkoda tylko, że nie nauczyłeś mnie jak mieć wyjebane na Ciebie i miłość cwaniaczku. | hymhym
|
|
|
Tylko ja moge walczyć z moim rodzeństwem.. ty spróbuj chociaż położyć na nim swój palec a zginiesz. | hymhym
|
|
|
Przyjaźń chłopaka i dziewczyny ? - Prędzej czy później i tak będą razem ..
|
|
|
i chcę być tą najważniejszą , rozumiesz ? tym jebanym numerem jeden . oczkiem w głowie . diamentem , za którego byłbyś w stanie oddać wszystko .
|
|
|
Włączyła muzykę, był środek nocy, dziewczyna wyszła z domu . .
Szła donikąd, szła przed siebie, szła . . Aż zabrakło jej siły, by iść dalej . Emocjonalnie wykończona usiadła na środku ulicy . Tylko ona i jej własne
myśli, choć raz nic więcej się nie liczyło . . Nie liczyło się to, że zaraz ktoś
znów nazwie ją '' idiotką '' bo przecież nikt normalny w środku nocy, nie
siada na ulicy . Natłok myśli rozwalał jej głowę . . Marzyła o tym, żeby za
chwile jakiś tir zakończył wszystko . Pomyślała o wszystkich ludziach,
których straciła, o błędach które popełniła, o koszmarze który od kilku
miesięcy toczy się w jej głowie . Psychiczna paranoja . . Nagle poczuła na
ciele dreszcz . . Poczuła siłę, tak jakby ktoś nagle dał jej nadzieję . .
Jakby w końcu ktoś podał jej ręke . . Otarła łzy i wstała . . Silniejsza .
|
|
|
na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków , po kolei otwierała każdy . Szukała , kapsla który , nie będzie myślał pozytywnie , kapsla , który ją zrozumie . uważasz , że znalazła ? skończyła na pierwszym , pod którym narysowane było serce .
|
|
|
i proszę Cię tylko o jedno .. nie mów mi jak mam żyć .
|
|
|
jesteś i swą obecnością nadajesz sens dniu, kolorem swych tęczówek wywołujesz uśmiech, dołeczkami w policzkach przyciągasz na każdym kroku, tak przerażająco mocno uzależniając od siebie coraz bardziej. przybliżasz swe ciało i bez przeszkód łączysz wargi w tak idealną całość, uśmiechając się przy tym bez jakichkolwiek zahamowań, splatasz nasze place w jedno, ciepłem ogrzewając w dłoni dłoń.
|
|
|
- Dlaczego tak rzadko okazujesz uczucia.?
- Bo wolę udawać, że nic do Ciebie nie czuje niż cierpieć i nie spać po nocach..
|
|
|
|