|
zaczarujczas.moblo.pl
najpierw zabrał jej serce później rozum na końcu wziął sobie jeszcze jej sens życia.
|
|
|
najpierw zabrał jej serce,
później rozum,
na końcu wziął sobie jeszcze jej sens życia.
|
|
|
nałóż najlepszy makijaż i nie daj po sobie poznać, że rozpierdala Cie od środka . !
|
|
|
Już mi zbrzydło to wszystko i pierdolę ten kodeks
Dziś przytulę cię tylko po to, by zaraz odejść
|
|
|
Wybierz ją spośród innych... Kiedy sie martwi - przytul ją mocno, baw się jej włosami, zdobywaj ją, po prostu rozmawiaj z nią. Opowiadaj jej dowcipy, podaruj jej kwiaty bez powodu, trzymaj ją za rękę. Pozwól jej zasnąć w twoich ramionach, pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. Kołysz ją na huśtawce, weź ją na barana. Powiedz, że wygląda pięknie. Jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. Patrz jej w oczy i się uśmiechaj. Cmoknij ją w czoło, tańcz z nią, nawet jeśli nie gra muzyka. Pocałuj ją w deszczu. A gdy się zakochasz - powiedz jej to...
|
|
|
Nikomu nie dam już dwóch szans nigdy ! raz się przejechałam to mi starczy
|
|
|
Proszę obiecaj mi to, że za miesiąc, że za rok będziesz tak mocno kochał mnie wciąż. Obiecaj, że nic złego nie stanie się, że gdy wszystko runie, my ocaleni podniesiemy się. Obiecaj mi, że nie tylko dziś płonie Twój wzrok, że za miesiąc, że za rok będzie tak płonął, pod wpływem dotyku mych rąk. Obiecaj proszę dziś, że nie znikniesz, jak zimą z drzewa opada liść, że nie zostawisz mnie bez słowa, kiedy nie będę wiedziała dokąd dalej iść. Obiecaj proszę dziś, że razem upłyną nasze dobre i gorsze dni. Obiecaj mi...
|
|
|
Życie jest jak teatr. Codziennie zaczyna się nasz spektakl... Każdy z nas odgrywa inną rolę. Ktoś jest królem, ktoś żebrakiem. Komuś nadzieja dodała dziś skrzydeł. Komuś innemu odebrała sens na kolejne dni życia... Komuś los zesłał szczęście, ktoś inny oniemiał z bólu. Ty przemawiasz na różnych spotkaniach, zebraniach. Twój znajomy w obłędzie bredzi.Z jednej strony ulicy widać czyjś ślub, z drugiej czyjś pogrzeb. Nagle w teatrze zapanowała ogromna cisza i ciemność. Tak, już wiem... Skończył się nasz wspólny spektakl.
|
|
|
- nie patrz tak na mnie!
- jak?
- tak, jakby między nami mogło coś być
|
|
|
Najsmutniejszy jest dzień, gdy wstając rano nie wiemy po co żyć, gdy chcielibyśmy coś zrobić lecz najlepiej nie robić nic... Najsmutniejsze są łzy, wypłakane z tęsknoty i zakochane marzenia pośród bezgwiezdnej nocy... Najsmutniejsze są wspomnienia, które zadają okropny ból, najsmutniejsze jest własne serce, gdy cichutko woła... "wróć"...
|
|
|
bo kochać znaczy akceptować wady drugiej osoby .
|
|
|
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział: - To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść. "Jego uśmiech - 3 razy dziennie. Pocałunki - do utraty tchu, otulić Jego ramieniem się proszę, Kocham Cię -
Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust". Farmaceutka miała rację - nie do zrealizowania...
|
|
|
-Tęsknisz za nim? -Nie. Po prostu lubię patrzeć przez okno..
|
|
|
|