|
zimo, szmato! oddaj lato! ♥
|
|
|
jesteśmy niesamowici. gdyby policzyć godziny, kiedy było nam ze sobą dobrze i kiedy nie mogliśmy wytrzymać bez zamienienia ze sobą chociaż jednego smsa, oraz te godziny kiedy każde z nas obrażone zajmowało się sobą nie myśląc nawet o jakiejkolwiek formie kontaktu, to jestem pewna, że tych drugich byłoby znacznie więcej. a jednak mamy do siebie tę cholerną słabość.
|
|
|
bo brakuje Cię zawsze wtedy, gdy najbardziej na Ciebie czekam.
|
|
|
rzeczywistość jest brakiem alkoholu we krwi.
|
|
|
miłość? pff, jak będę chciała pocierpieć, to przytrzasnę sobie rękę drzwiami!
|
|
|
na koniec świata pójdę jutro. dzisiejszy wieczór chcę spędzić z Tobą.
|
|
|
- powiedz mi coś, czego nie wiem. -przysięgam Ci, że marzyłam o Tobie przez te wszytskie noce, kiedy byłam sama!
|
|
|
Ty nawet milczenie akcentujesz idealnie!
|
|
|
nie lubię gdy wspominasz te wieczory, kiedy obserwowaliśmy spadające gwiazdy, kiedy musiałam stawać na krawężniku żeby dostać do Twoich ust, gdy mogliśmy przegadać cały wieczór o głupotach i gdy 5 minut po rozstaniu pisałeś, że tęsknisz.
|
|
|
pokonywaliśmy razem góry, potknęliśmy się o kamień.
|
|
|
to jest jedna z tych rzeczy, która jest ważna tylko przez chwilę.
|
|
|
a prosiłam Cię, żebyś nie wracał, nie mieszał i nie obiecywał.
|
|
|
|