|
zaczarowanajegourokiem.moblo.pl
Od tygodnia wyliczała dni do ich spotkania układała scenariusz w którym nie było mowy o jakichkolwiek komplikacjach wszystko miało iść po jej myśli jednak nie prze
|
|
|
Od tygodnia wyliczała dni do ich spotkania, układała scenariusz,
w którym nie było mowy o jakichkolwiek komplikacjach,
wszystko miało iść po jej myśli, jednak nie przewidziała,
że w ten upragniony i wyjątkowy dla niej dzień dostanie wiadomość
'Przepraszam, nie dam rady dzisiaj'
|
|
|
Skończyłam się, po prostu się skończyłam, jak jakiś poniedziałek,
czy niedziela, na którą każdy narzeka, na koniec której każdy liczy,
że następny dzień będzie piękny, nieskalany żadnym błędem..
|
|
|
Lubiła imprezy.Tylko tam,po kilku kieliszkach nikt nie zwracał uwagi na jej
rozczochrane włosy,lekko rozmazany tusz.Nikt nie patrzył na jej zbyt chude nogi i
pucatą twarz.Nie wstydziła się tego że niezdarnie tańczy.
Na imprezie nie było podziałów,każdy był dobrym kumplem do kielicha,póki nie skończyła
się wódka.
|
|
|
- No to potrzebna będzie ciężka praca, silna wola, I kilka tabliczek czekolady.
- Po co Ci to wszystko?
- Bo zrzucam zbędny ciężar.
- Jaki?
- Tą cholerną miłość do niego, i nadzieję na lepsze jutro
|
|
|
-Nie męczy Cie już to?
-Ale co?
-No pomaganie im w tym wszystkim, mi by się to znudziło i prawdę mówiąc trochę zmęczyło...
-To moi przyjaciele, pomaganie im jest dla mnie świetną zabawą i to właśnie ta praca daje mi siłę by żyć dalej.
|
|
|
- A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..?
- Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata...
- Dlaczego ?
- Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną. < 33
|
|
|
-tęsknię...
-ja też.
-a nie możemy do siebie wrócić..?
-w żadnym wypadku...
|
|
|
Wokół niej pustka, cisza, nicość
Tylko krople spływające z nadgarstków
Postukiwały od czasu do czasu o posadzkę-
nieme, lecz wyrażające więcej niż słowa..
|
|
|
Wcześniej mówiła: "nie warto"
i znów podnosiła się, nabierając sił.
|
|
|
Życie - zbyt trudne?
Nie..
Zbyt banalne..
I w banalności tkwi cała trudność..
|
|
|
Są takie dni kiedy nie mamy ochoty nawet na to, żeby wstać z łóżka...
Ale trzeba walczyć o szczęście mimo wszystko...
|
|
|
-Jak myślisz ile litrów łez jeszcze mogę wypłakać?
-Przez Niego? Miliony.
|
|
|
|