|
zaczarowana08.moblo.pl
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności niezdecydowania wahania. Czynów i decyzji choć niekiedy przynoszą smutek
|
|
|
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
|
|
|
- Podaj mi papierosa - Przecież nie palisz - Ale chcę wypalić moje łzy
|
|
|
Myslisz ze: Jestem brzydka - Byc moze... Jestem glupia - Byc moze... Jestem chamska - Byc moze... Jestem samolubna - Byc moze... Jestem egoistka - Byc moze... Jestem agresywna - Byc moze... Byc moze taka jestem... A kto powiedzial, ze Ty jestes inny?
|
|
|
Tak. Przyznaje sie, nie ma godziny w ktorej bym o Tobie nie pomyslala. Nie ma dnia, w ktorym nie spojrzalabym na Twoje zdjecie. A to wszystko przez to, ze jestes tak blisko, a jednak tak cholernie daleko...
|
|
|
Raz nienormalna... lecz zawsze realna... malo kiedy idealna... zawsze szalona, zakrecona... Nie jestem idealna... i co z tego? Ja wogole nie daze do tego!...
|
|
|
Sprawiasz, ze na mojej twarzy pojawia sie usmiech. To takie banalne. Banalny usmiech, banalne slowa, banalne gesty, ktore daja niebanalna radosc...
|
|
|
Czy to normalne, ze gdy widze jak on sie usmiecha, nawet w najgorszym momencie mojego zycia, jestem w stanie wykrzesac rowniez usmiech?...
|
|
|
Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem. . .
|
|
|
'Ponieważ,szczerze mówiąc.. Nie mam pojęcia,jak żyć bez Ciebie..'
|
|
|
Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadzał jej serce. Wmawiała sobie, że on nic ją już nie obchodzi. Bez skutku- nadal cierpiała.
|
|
|
Ona nie mogła zasnąć, sen z jej oczu , spędzała myśl o jednej osobie. - o tym jedynym chłopaku , którego nie mogła mieć.
|
|
|
Jak łatwo serce wpada w gniew, jak łatwo gniew przechodzi w żart, jak łatwo widzisz w życiu cel, jak łatwo stwierdzasz jego brak...
|
|
|
|