|
Kochasz mnie? -Tak. -Dlaczego? -Bo inaczej nie umiem. -No ale czemu? -Bo tak. -Jak? tak? -Tak. -Wyjaśnij mi to. -Jesteś jak powietrze. -Powietrze jest niewidoczne!... -Ale zawsze przy Tobie. -Nieodczuwalne! -Zawsze Cię otula. -Nadal nie rozumiem... -A umiesz żyć bez powietrza?
|
|
|
Kochasz go? - zapytala dusza. Az za bardzo - odpowiedzialo serce..
|
|
|
gdy myślę o Tobie rysuję gwiazdkę, wiesz co.? mam już całe niebo. ;*
|
|
|
"-Skąd wiesz że mnie kochasz? -A skąd wiesz że Cię dotykam? -Czuję to. -No właśnie."
|
|
|
"Bo ona tak bardzo chciała, żeby coś napisał. Cokolwiek. Nawet zwykłe „zostaw mnie”. Ale on milczał. A ona tak bardzo chciała, żeby tylko napisał. Cokolwiek, żeby wszystko było jasne."
|
|
|
a co byś powiedział jakbym powiedziała, że kiedyś ktoś mi powiedział, że powiedziałeś, że coś do mnie czujesz i gdy ja zapytałam to ten ktoś powiedział żebym pogadała z Tobą bo tak będzie lepiej dla każdego ? - wiesz, średnio zrozumiałem o co Ci chodzi, ale tylko jedna odpowiedź mi się nasuwa... kocham Cię za to szybkie gadanie.
|
|
|
On jest dla Ciebie jak narkotyk. - Nie wypominał mi tego, po prostu stwierdził fakt - Widzę, że nie potrafisz już bez niego żyć. Już za późno. Związek ze mną byłby dla Ciebie zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem, tylko twoim powietrzem, twoim słońcem..'
|
|
|
Jeśli cały świat, byłby przeciwko nam, uciekłbyś, łapiąc moją dłoń i zamykając w swojej? Czy twoja łza mieszałaby się z moją, gdyby nam kłamali w twarz mówiąc, że będzie dobrze? A gdyby niebo załamało się i wszystkie gwiazdy spadły zostawiając nam zupełną pustkę, szukałbyś moich świecących oczu?
|
|
|
- Widzisz ją ? - Tą małą ? - Tak. Najmniejszą wzrostem, ale największą sercem ... - Czy ona ma kłopoty ? - Ma.. Niestety ... - Jest jej ciężko ? Biedna ... - Nie lituj się ! Ona jest silna. Ona ma coś, czego my nie mamy ... - Co ? - Nadzieję. Tak wielką jak nikt. I.. - I co ? - I wiarę. - Patrz ! Łza skapnęła jej z niebieskich oczu. - Wiem, to nie jej pierwsza łza, ale widzisz ona się lekko uśmiecha. - Myślisz, że spełnią się jej marzenia ? - Nie bój się ! Pamiętaj ! "Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez
|
|
|
Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi
|
|
|
'Od dawna patrzyłeś, ja widziałam ten wzrok Będziemy zakazani, będziemy czynić zło Ja tylko kiwnę palcem, w twoich myślach już na zawsze Cię do reszty będę kusić, już do końca tak być musi...'
|
|
|
przyprawiasz mnie o próchnice mózgu i ból lewego przedsionka serca.
|
|
|
|