|
yszzty.moblo.pl
czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą.
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
jego słodki uśmiech sprawia, że jestem szczęśliwa przez cały dzień < 3
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
to, że wolę towarzystwo chłopców niż plastikowych barbie , to źle ?
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie,
ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
wiem, że tego chcesz dokładnie tak samo jak ja, pragniesz mnie tak, jak ja ciebie to fakt !
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
w twoich myślach już na zawsze Cię do reszty będę kusić, już do końca tak być musi ;)
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
jest mi zajebiście, gdy tak na mnie patrzysz, milczę .
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
Kocham to życie, ryzyko i ulice,
gdzie czarne myśli mają odbicie w praktyce .
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
Jesteś moim mistrzem uśmiechu (;
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
i tylko bądź obok. i dalej mnie rozśmieszaj. i mów mi to, co chciałabym usłyszeć. i śmiej się, gdy ja się śmieję. i powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna. i spraw, bym mogła Ci zaufać. i przytul, gdy tylko
zechcesz. i ocieraj moje łzy, pocieszaj i kochaj.
|
|
|
yszzty dodano: 10 października 2010 |
|
szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej kawy. kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. i nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów.
|
|
|
|