|
yourlaady.moblo.pl
W końcu przestałam się oszukiwać że kiedykolwiek wrócisz. yourlaady.
|
|
|
W końcu przestałam się oszukiwać, że kiedykolwiek wrócisz. / yourlaady.
|
|
|
Jak Go widzę to włącza mi się czerwona lampka - nienawidzę typa. / yourlaady.
|
|
|
Też jesteś nikim dla kogoś, kto dla Ciebie jest wszystkim? / paktoofoonika.
|
|
|
Myślisz, że mnie znasz, bo wiesz, jak mam na imię? Śmieszne. / yourlaady.
|
|
|
Kochał ją, ale o tym zapominał. Po prostu. / yourlaady.
|
|
|
Wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość. / bonson.
|
|
|
Ty uwielbiasz mnie ranić i to chyba nie jest spoko. / bonson.
|
|
|
Już kurwa rzygam Tobą i nie wyrabiam finansowo. Mam deprechę, awantury i chcę żyć na nowo. / bonson.
|
|
|
Wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro. Miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd. / bonson.
|
|
|
Czuję się tak, jakbym nigdy nie istniał. I nic się nie stało, a ty nigdy nie przyszłaś, więc pij za wolność i wyjście na prostą. Osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd. / bonson.
|
|
|
Hipokryzja, seks, słodkie kłamstwa, narkotyki, kurwy i chyba to jest nasz świat. Niektórzy mają luz, pannę, kwadrat. Ja nie pasuje do tego obrazka, od dawna. Bolą mnie żebra i twarz, a z każdym oddechem jestem bliżej diabła. Znów, jestem sam jak palec. Już dzisiaj wiesz, wpadłem powiedzieć tylko parę słów, znikam. Na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań, myślisz że będzie spoko? Wątpię. Nie obchodzi mnie, co mówisz o mnie. / bonson.
|
|
|
I chuj, kompleksów nie mam, czuje się nieźle z tym. Nie traktuj mnie jak ziomka, jak się wjebiesz z butami w moje życie to posprzątasz. / bonson.
|
|
|
|