I nie ma to jak jechać do przyjaciółki. Spać do 13.30 ogarnąć się, nawijać o chłopakach , leżeć na łóżku przez cały dzień, zwierzać się z najgłupszych wydarzeń, płakać ze śmiechy, urządzać bitwy na poduszki i zasypiać o 4 nad ranem . Można pomyśleć, że to głupie, ale czy przyjaźń właśnie na tym nie polega ?
|