|
youaremylove.moblo.pl
“Jak tak bardzo będzie chciał wejść do twego serca to i klucz nie będzie mu potrzebny. Rozpierdoli drzwi łomem.”
|
|
|
“Jak tak bardzo będzie chciał wejść do twego serca, to i klucz nie będzie mu potrzebny. Rozpierdoli drzwi łomem.”
|
|
|
kusisz no ! kusisz i tyle. a ja sie temu absolutnie poddaje. < 3 :*
|
|
|
mam ochote odejsc. to nie jest jednak to. nie chce go dalej oszukiwac. spotykam sie z innym. a on jest tak głupio zakochany ;( musze to jakos zalatwic. musze tylko przekminic jak to zrobic by jak namniej go to bolało.
|
|
|
otwórz się przede mną. Umiem słuchac ;* nie pozałujesz. ja Ciebie nie zawiode. < 3
|
|
|
chcę cię odkrywac krok po kroku. < 3 3
|
|
|
codziennie spotykamy się wieczorem. idziemy przez ciemny las śmiejąc sie. zawsze siadamy w tym samym miejscu. gadamy, smiejemy sie , calujemy. Niby to samo a zawsze co innego. mówisz ze powinnam ochłonąć lecz wcale tego nie chcesz bo sam mi na to nie pozwalasz, nie wiem czy wiesz jakie wywierasz na mnie wrażenie. dzisiaj nosiłeś mnie na rękach. to było wspaniałe. niby nie znam Cię długo to nie dość ze nie boje sie z Toba siedzieć wieczorami w środku ciemnego lasu to jeszcze czuje sie przy Tobie bezpieczna. to wspaniałe. / youaremylove
|
|
|
“Przeraża mnie szybkość, z jaką osoba anonimowa staje się bliską, a osoba bliska anonimową.”
|
|
|
“Dlaczego nie żałuję? Bo każda chwila stworzyła mnie dzisiejszą.”
|
|
|
“Hmmm... bo czasami jest tak, że siedzisz wieczorem i zastanawiasz się co to jest miłość. Może to to że wierzysz, że mimo to że pierdoli się kolejny raz będzie dobrze? A może poprostu to, że gdy widzisz jak się stara serce mięknie? ”
|
|
|
“To ukradkowe spojrzenie wzbudziło we mnie mieszane uczucia, to delikatne dotknęcie mojej dłoni stało się dla mnie niebem, a gdy poczułam smak twoich ust padłam ze szczęścia”
|
|
|
“Miał w sobie coś dziwnego. Czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału. Zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie. Pokonał ich mimo, że nie był tak doskonały. Miał jednak wielką zaletę - był realny. Tak realny, że gdy wieczorami dotykał jej twarzy cała drżała.”
|
|
|
"- Zachowuj się jakbym nie istniała...
- Nie potrafie, ciągle czuje twoją obecność."
|
|
|
|