 |
Obiecaj, że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub .
- Ślub bez panny młodej przecież się nie odbędzie ..
|
|
 |
- piękna jesteś.
- dzięki, ale z tym to do moich rodziców
|
|
 |
- Co ?
- Jajco !
- Jak ty się do mnie zwracasz?
- Tak świątecznie..
|
|
 |
- Kurwa !
- Gdzie? A ja taki nie ogarnięty. ;p
|
|
 |
-ej, ile do dzwonka?
-w chuj!
-dzięki.
|
|
 |
nawet sobie nie wyobrażasz ile rzeczy Ci mówię w myślach.
|
|
 |
co się stało z tymi którzy byli przy moim boku,co się stało z nimi? dla nich łza w oku.
|
|
 |
-Jak mnie zdenerwujesz, to ot tak po prostu sobie pójdę. - Brakowałoby Ci mnie. - powiedział z tą pewnością, której tak u niego nie lubiłam. A jeszcze gorsza była świadomość, że on ma rację.
|
|
 |
nie chcę umierać, a samotność jest mordercą.
|
|
 |
czasami mam wrażenie że komuś zawadzam, że nie pasuje do tego towarzystwa. Do tych ludzi. Że jestem z innej bajki. Trudno określić czy z lepszej czy gorszej.
|
|
 |
Sam jej nie chce ale nie chce też żeby miał ją ktoś inny.
|
|
 |
Bo tylko prawda się tutaj liczy. Słowa ściemniacza są niczym, widzisz?
|
|
|
|