 |
ostatnio był taki melanż , że Zbyszek się znalazł
|
|
 |
chciałam się przebrać za ciebie na balu przebierańców,
ale jednak tego nie zrobiłam bo nie wiem jak można zrobić takie dziecko jak ty
|
|
 |
kocham człowieka, który wymyślił wódkę, ale rano chuja nienawidzę
|
|
 |
biorę nawet podręcznik do ręki, ale on zaczyna do mnie wołać
'zoooostaw mnieeee! zooooooostaaaaawww mnieeeeee...!!!".
to co ja robię? no zostawiam. jemu się nie odmawia
|
|
 |
Ja nie potrzebuję pozwoleń, wspominałam Ci?
|
|
 |
Jesteś wyjątkowa na swój sposób, nie zapomnij
|
|
 |
Gdy świeci słońce to ta tapeta z ryja Ci nie spływa?
|
|
 |
- Czy dla ciebie nara to też takie grzeczne spierdalaj?
- Nom
- No to nara!
|
|
 |
- Kochasz go?
- Ta chyba w fifie!
|
|
 |
Nie muszę zbierać ekipy by Ci wpierdolić szmato!
|
|
 |
Wiesz? Mówię Ci tylko, że mam na Ciebie wyjebane, nie chce Cię widzieć, nie musisz kurwa dzwonić i przyjeżdżać!
|
|
 |
A jeśli ktoś przypadkowy będzie chciał się przedstawić, przyznasz się, że mnie znasz?
|
|
|
|