 |
22 grudnia 2012 wyjdę z domu i krzyknę: 'JESTEM ŻYWA, KURWA!'
|
|
 |
znalazła w szafie Jego bluzę. wciąż pachniała Nim i miała na sobie nić wspomnień. założyła ją i wtedy poczuła dziwne uczucie zwane pożądaniem
|
|
 |
Widzisz jak nam spierdala szczęście?
|
|
 |
Dobra, koniec imprezy. wypierdalaj z mojego serca
|
|
 |
Wiesz co kojarzy mi się z Tobą ? Setki pocałunków , miliony wspomnień , litry łez. i ona .. ta głupia szmata , którą zabiję
|
|
 |
- Noszę obcasy, dłuższe od twojego penisa.
- Przecież Ty nie masz obcasów.
- No właśnie.
|
|
 |
Daj papierosa, nie marudź. Usiądę ci na kolanach, policzę pieprzyki na twarzy i szyi. To nic, że znam ich liczbę tak doskonale
|
|
 |
A może tak razem za rączkę , na zawsze
|
|
 |
nie jesteśmy za starzy na zabawę w chowanego, prawda? bo wiesz, oddałabym wszystko byś powiedział 'znalazłem Cię'
|
|
 |
Wolę powiedzieć zwyczajowe "kurwa", niż pierdolić 30 sekund "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które z nienacka narażają mnie na upadek"
|
|
 |
niby go nienawidzisz, a jednak coś Cie do Niego ciągnie
|
|
 |
Nic do cholery nie pachnie już Tobą
|
|
|
|