 |
Podejdź bliżej tu i teraz, chwyć mnie za ręce
Niech będzie pięknie, ogarnijmy ten bałagan.
`Kocham i nienawidze.
|
|
 |
zmienić podejście raczej jest błędnym wyjściem
bo nigdy poparańcu nie będziesz moim mistrzem.
`Jarzebina dziffko.
|
|
 |
Z każdym dniem gdy słońce wstaje z rana
cieszę się, że jesteś przy mnie, mam przy sobie Cię kochana.
`Jarzebina dziffko.
|
|
 |
nie zawsze jest wszystko przyjemne dla ucha
nie podoba ci się spierdalaj nie słuchaj.
`Cos o Tobie.
|
|
 |
Życzę ci szczerze miłości kiedyś szmato,
Żeby jakiś włoski makaroni, w pupę cię zapiął.
`Chuj Ci w pysk.
|
|
 |
Jesteś wielki jak tips wytapetowanej suczki,
Zamiast mleka musieli cię karmić nawozem sztucznym.
`Chuj Ci w pysk.
|
|
 |
Jerzy Jeż walczy, jak lew Leon tu pomyka,
Zamknij dupę i posłuchaj, tylko się nie posikaj.
`Chuj Ci w pysk.
|
|
 |
Dla mnie koniec początku, dla Ciebie koniec świata.
Dasz rade, wiem, zobaczysz, czas dziury załata.
`A Ty co?
|
|
 |
To co było, Ej wiedź to, to już jest przeszłość.
Przepaść między sercem a rozumiem weź przeskocz.
`A Ty co?
|
|
 |
Wiem, to nie sposób, nie mam do czynienia z dziwką.
Chodź, gdy mówię ' wypierdalaj ' to jest Ci tylko przykro.
` A Ty co?
|
|
 |
To co było, już odeszło.
Chyba nie myślałaś, że to będzie trwało wieczność ?
`A Ty co?
|
|
 |
Ale kocham Cię, kocham, wciąż cię kocham kurwa i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne./Pezet
|
|
|
|