 |
|
Ćpanie, chlanie, zmartwychwstanie.
|
|
 |
|
Uczę się w nocy jak otulać się brakiem Ciebie.
|
|
 |
|
Bądź choć raz poważny, a nie z uczuć urządzasz kpine.
|
|
 |
|
I mimo wszystko wciąż jesteś osobą, dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych.
|
|
 |
|
Nie utrudniaj mi życia. Nie wracaj.
|
|
 |
|
Melanże, melanżami, ale chyba gdzieś po drodze zgubiliśmy do siebie zaufanie.
|
|
 |
|
Gdyby w szkole leciał rap na lekcjach i przerwach, codziennie zapierdalałabym do niej z przyjemnością.
|
|
 |
|
prawdziwy przyjaciel nazwie Cie skurwielem, patrząc Ci prosto w oczy.
|
|
 |
|
zrozum, daj się zrozumieć.
|
|
 |
|
Jebać świat. I tak nic nie czujemy.
|
|
|
|