zawsze kiedy mi smutno, niezlaeżnie od pory dnia, zlatuję na dół biorę prysznic, ubieram się w mojąulubioną piżamę siadam przed komputerem z kubkiem gorocej, malinowej herbaty w ręce. puszczam " NASZĄ " piosenkę i ze łzami w oczach wpatryję się jak głupia w twoje zdjęcie. i kurwa łudzę się, że może jeszcze być, tak jak kiedyś. a chciałabym... chciałabym, że wróciły tamte dni i słowa i wyznania. ale niestety chcieć to ja sobie mogę.
|