|
yezoo.moblo.pl
Za każdym razem kurestwo w twoich oczach .
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
Za każdym razem, kurestwo w twoich oczach .
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że gdy zniknął z jej świata ona wiedziała, że kiedyś znów się spotkają.
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
A teraz będę żyła dla siebie, dla drzewa, dla chodnika i dla cegły, będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru, będę żyła dla wszystkiego żeby nie dać Ci tej satysfakcji, że żyłam tylko dla Ciebie!
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
Jeździła z przyjaciółkami na rolkach. Nagle się zatrzymała i upadła na beton. Oczy zaszły jej łzami. Coś ją w środku zabolało. Poczuła ogromną pustkę, jakby go straciła. Spojrzała nieobecnym wzrokiem w niebo i szepnęła do przyjaciółek 'On nie żyje'. Po chwili dostała smsa od swojego brata: 'Potrąciłby mnie samochód, ale mnie popchnął. Sam pod niego wpadł. Nie żyje. Przepraszam.'
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
Nieważne, co by mówili . Jesteś ważniejszy od ich słów.
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
Bywa, że marzenia o księciu na białym koniu przekreślają romans ze stajennym.
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
tak niewiele staram się Ci powiedzieć, gdy Cię mam. tak bardzo próbuję coś wykrztusić, gdy jesteś. tak niecierpliwie czekam, gdy Cię nie ma. tak bardzo denerwuję się przed tymi słowami. tak cholernie martwię się o akceptację. tak bardzo potrafię, choć nie znam Twojej reakcji. przecież wciąż chce, ale nie umiem. nadal nie ogarniam tej pojebanej rzeczywistości, gdzie najwstydliwszym słowem dla nas jest ' kocham ' . / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
Jesteś pusta jak maszyna totolotka przed zwolnieniem blokady .
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
Od tamtego czasu wiele zmieniło się w moim życiu. Bardziej przyłożyłam się do treningów, nauczyłam się gry na gitarze, poszłam na lekcje house. I to już drugi raz jak mnie zostawiłeś. Radzę sobie świetnie. Już nie muszę rozpaczać tak jak ostatnio siedząc po północy na ławce w parku , popijając jacka daniells'a i zapalając kolejnego szluga. Już jestem silna. Bardziej utwierdziłam się w twojej strefie zagrywki, odkryłam taktykę gry. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 1 maja 2011 |
|
ruszyła biegiem w stronę lasu. miała niesamowite tempo. dotarła w Ich miejsce. oparła się o pień, zaczęła płakać. wykrzyczała jak strasznie go nienawidzi za to co jej zrobił i jak bardzo nadal go kocha za wszystko inne, nawet za te głupie kłótnie, które tak cudownie się kończyły.. nigdy nie czuła się tak źle.. było jej tak niedobrze, ciężko. chciała, żeby tu był.. obok, razem z nią. potrzebowała, żeby ją przytulił i szepnął do ucha 'będzie dobrze. jestem przy Tobie.', niby zwykle słowa, a dodawały sił. teraz nie miała ich w ogóle. wyjęła z plecaka nóż. przyłożyła go sobie do płuc. i wtedy usłyszała oddalony krzyk - 'nieee, kochanie! nie rób tego! nie!'. nie musiała się odwracać, nie miała wątpliwości. to był On. wszędzie rozpoznała by ten głos. odkrzyknęła - 'boli, skarbie. boli!' i wbiła narzędzie w ciało. dobiegł do niej. 'przepraszam' - powiedział. ostatkami sił przymrużyła oko. 'miło Cię widzieć. wybaczam..' - wyszeptała nie mogąc złapać oddechu.
|
|
|
yezoo dodano: 30 kwietnia 2011 |
|
Powiedział mi ze to koniec, rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznie cwaniackim uśmiechem na twarzy powiedział - 'nie zrób sobie krzywdy'
|
|
|
yezoo dodano: 30 kwietnia 2011 |
|
Kochałam Cię. Odszedłeś z inną. Życzyłam Ci śmierci – moje życzenie się spełniło.
|
|
|
|