 |
yezoo.moblo.pl
powiedział ' zostańmy przyjaciółmi ' ale czy przyjaciele w ogóle ze sobą nie rozmawiają ? czy nie potrafią się przywitać ? zadzwonić i zapytać ' co słychać ' ? czy przy
|
|
 |
yezoo dodano: 1 września 2011 |
|
powiedział ' zostańmy przyjaciółmi ' , ale czy przyjaciele w ogóle ze sobą nie rozmawiają ? czy nie potrafią się przywitać ? zadzwonić i zapytać ' co słychać ' ? czy przyjaciele udają nieznajomych mijając się na ulicy ? czy przyjaciele w ogóle dla siebie istnieją ? w naszym przypadku wychodzi na to, że nie. / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 1 września 2011 |
|
i zaczęły się niepewne uśmiechy, nieśmiałe pierwsze rozmowy, przywitania i kilka pojedynczych pytań : jak po wakacjach ? inny klimat, inni ludzie, inne charaktery. i wiesz , inny chłopak. nawet fajny, wydaje się być w stanie zastąpić Ciebie. / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 1 września 2011 |
|
to wszystko. dziś , chciałam się tylko przekonać, czy stać Cię na zwykłe ' cześć ' . odpowiedź znacie. / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 1 września 2011 |
|
byłam dla Ciebie tak w chuj ważna, by teraz móc być nikim . / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 1 września 2011 |
|
nie ma to, jak dzisiejsze ' wagary z kościoła ' i mój tekst ' spoko, niedługo znowu będą wakacje ' . / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 31 sierpnia 2011 |
|
I powiedział, że następną kobietą, którą będzie tak kochał, będzie nasza córeczka.
|
|
 |
yezoo dodano: 31 sierpnia 2011 |
|
mój powrót z imprezy głównie wygląda tak : krok do przodu, dwa kroki do tyłu . / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 31 sierpnia 2011 |
|
pamiętam wszystkie wagary. każde zwolnienia z podrobionym podpisem mamy. usprawiedliwienia pod pretekstem częstych wizyt u dentysty. pamiętam też przesłuchanie przez policje. każdą sekundę tłumaczeń i dyktafon leżący na stoliku. wzrok dyrektora i wychowawcy, tak jakby wina była po mojej stronie. pamiętam pierwsze spotkanie z rodzicami w szkole, przeciwko Niej. płacz Jej matki i wkurzenie mojej wyczytane z oczu. pamiętam karę. kilka godzin sprzątania szkoły i pomoce na stołówce . pamiętam wszystko, wszystko to, co robione było dla Niego i przez Niego. / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 31 sierpnia 2011 |
|
owszem, przez ten cały czas dawałam Mu znaki, że jestem silna. że z łatwością daję sobie radę bez Niego. przechodziłam obok w objęciach innego. ale przecież to była tylko jednorazowa sytuacja - tak to sobie tłumaczę. udawałam szczęśliwą, tylko dlatego by mu dopiec. by wiedział, że potrafię i umiem żyć. dziś wiem, że się przeliczyłam. przechodząc obok naszych miejsc beztrosko spuszczam głowę na dół , oczy zasuwając czapką. gdy na którejś z ulic czuję Jego zapach zaciągam się swoimi perfumami z bluzy. gdy Go widzę, tak po prostu idę dalej. odchodzę gdzieś daleko, by unikać widoku Jego twarzy. teraz On stara się pokazać, że jest okej. a przecież tak nie jest. oboje sobie nie radzimy. / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 31 sierpnia 2011 |
|
gdzieś , na jednym z policzków czuję jeszcze ciepło Jego dłoni. na którymś z kosmyków włosów dostrzegam wiatr z Jego ust. gdzieś na ramionach wisi Jego bluza. a opuszki palców błądzą po nagim biodrze. gdzieś, tam na dole w sercu, jest jeszcze On. / yezoo
|
|
yezoo dodał komentarz: |
31 sierpnia 2011 |
 |
yezoo dodano: 31 sierpnia 2011 |
|
|
|
|