 |
xxzelkowalalaxx.moblo.pl
Koniuszkami palców otarł mi łzy z policzków pocałował w czoło po czym się odwrócił i odszedł.
|
|
 |
Koniuszkami palców otarł mi łzy z policzków,
pocałował w czoło, po czym się odwrócił i odszedł.
|
|
 |
ból jest chujowy, ale uczy.
|
|
 |
nienawidzę kiedy mówisz, że mnie znasz a tak naprawdę jestem ci obca // xxzelkowalalaxx
|
|
 |
krzyczała i płakała mu prosto w twarz , a on po prostu
powiedział spierdalaj i odszedł zostawiając ją samą z walącym się życiem // xxzelkowalalaxx
|
|
 |
No i po co ja znowu ryczę? Przecież nie stała się żadna tragedia. Tylko, ty mnie już nie kochasz // xxzelkowalalaxx
|
|
 |
żałuję, że nie potrafię mieć na Ciebie chociaż trochę wyjebane!
|
|
 |
nie krzywdź jej, bo ona potrafi się mścić
|
|
 |
spojrzała w niebo i ironicznie się uśmiechnęła. to wiadome, że nigdy nie będzie szczęśliwa.
|
|
 |
taka sobie nikomu nie potrzebna, do niczego się nienadająca, wkurwiająca i sponiewierana, tak oto jestem.
|
|
 |
w tym momencie uprzejmie pierdole życie.
|
|
 |
to co miałam kiedyś w sercu, to teraz mam w dupie. pozdro
|
|
 |
nie jestem miła bo mi się już kurwa nie chce .
|
|
|
|