|
Lubił jej uśmiech, włosy i oczy. Lubił każdą część jej. Lubił, ale gdy znalazła chłopaka, zrozumiał, że kocha.
|
|
|
tylko go lubię. nie zakochałam się jeszcze w nim, wciąż mogę powiedzieć mu żegnaj, ale lubię go, naprawdę lubię i na razie to mi wystarcza.
|
|
|
Tyle razy czekałam aż napiszesz, zadzwonisz, odezwiesz się, dasz jakikolwiek znak życia... Stwierdziłam, że masz wyjebane. Znów zaczęło Ci zależeć i zainteresowałeś się mną. Nie słońce, rolę się odwróciły. Teraz ja mam wyjebane, ja tu teraz rozdaje karty.
|
|
|
- Kochasz go? - Tak, bardzo. - Więc czemu mu tego nie powiesz? - Wiesz.. To tak jak z gwiazdami. Widzisz je, ale nie możesz ich dotknąć.
|
|
|
- gdzie byłaś ? - na spacerze . - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko ! - pachnę miłością mojego życia, mamo.
|
|
|
Jak nie chcesz to po prostu nie musisz być najważniejszą osobą w moim życiu, przecież nie będę prosić.
|
|
|
nie czekaj na odpowiedni moment, wybierz go i uczyń go odpowiednim .
|
|
|
druga połówka ? Ja już sama z sobą tworzę zajebistą całość.
|
|
|
I co, mam teraz płakać, bo znowu coś się spieprzyło? Musiałabym przepłakać całe życie, kochanie. A prawdziwych powodów do płaczu niewiele. I płakać za Tobą też nie warto.
|
|
|
codziennie siedze pół nocy na parapecie z gorąncym kubkiem czekolady i mam nadzieje, że któraś z gwiazd pomoże mi podjąć decyzje .
|
|
|
` Moim szczęściem wyrządzam krzywdę innej osobie, tak naprawdę jest to ostatnia osoba, którą chciałabym skrzywdzić. Dlaczego to jest takie trudne? Nie potrafie cieszyć się do końca. Może wcale nie powinnam? Może jest to znak, by podejść do tego z dystansem? Może tak właśnie muszę zrobić, by w razie rozczarowania nie cierpieć tak mocno...`
|
|
|
myślisz że jestem ...? mylisz się. myślisz że nie jestem? znowu nie masz racji.
|
|
|
|