|
xxxgangstaxxx.moblo.pl
To był Twój ostatni wybryk nadszedł czas przejrzeć na oczy i uświadomić sobie ile warte są Twoje słowa.
|
|
|
To był Twój ostatni wybryk, nadszedł czas przejrzeć na oczy i uświadomić sobie ile warte są Twoje słowa.
|
|
|
Zrobiłeś mi wczoraj sceny zazdrości, dziś wszystkiemu zaprzeczasz.. Tak wiem.. To wszystko wina alkoholu, który w siebie wlałeś..
|
|
|
Lecz wiedz... Gdy się uśmiecham to tylko dla tego by ukryć łzy w moich oczach...; ((. / xxxgangstaxxx
|
|
|
Dostałam od koleżki smsa ` wyjdź na ławkę..` wyszłam.. Powiedział mi, że ustawił się z moim byłym na wtorek, by posiedzieć przy browcu i pogadać o starych czasach.. Ucieszyłam się, dostałam skrzydeł.. Pomyślałam, że to wszystko może się udać, że znowu będziemy razem.. Gruby zobaczył moją zadowoloną minę, po czym powiedział, że mnie zmartwi.. ` Paulina, powiedział mi, że nie wiadomo czy na stówe przyjedzie, bo jedzie do swojej dupy.. ` ucichłam.. Zagotowałam się i ściągłam arafatkę.. Nie mogłam uwierzyć, że zaledwie po paru miesiącach lata z inną dziwą nie zwarzając na moje uczucia. Po chwili wybuchłam śmiechem i powiedziałam z irytacją ` niech mu się układa,,`
|
|
|
Czuję się żałośnie, kiedy słyszę od najlepszej kumpeli, że z nią piszesz.. Kiedy chcesz ją odprowadzić, idę z Wami, bo chce mieć Ciebie blisko.. Wiem.. Zachowuje się natrętnie, ale każdą swoją chwilę chciałabym spędzać z Tobą..
|
|
|
Jednego dnia Ci zależy, drugiego masz już wyjebane,, Potrafisz nieźle manipulować uczuciami..
|
|
|
I po raz kolejny siebie nienawidzę.. Już miałam Cie tak blisko, a nawet nie byłam w stanie wykrztusić słowa, a tym bardziej Cie przytulić.. Kiedy mam okazje to zrobić, nie robię tego, a później żałuje i myśle jakbyś zareagował..
|
|
|
Imponuje mi w Tobie to, że potrafisz się przyznać do tego, że ktoś Ci najebał.. Pierwsza Twoja zasada : Nie zgrywać kozaka i nie dać się pocisnąć.. Zawsze znajdujesz świetne rozwiązania, by załatwić osiedlowe sprawy za pomocą słów, a nie czynów
|
|
|
Odpalasz kolejnego szluga, milczysz.. Nie chcesz spojrzeć mi w oczy.. Sytuacja wymknęła się z pod kontroli.. Mówisz ` wiesz, że zawiniłaś i zdajesz sobie z tego sprawe jakie będą tego konsekwencje. ` spuściłam głowe, bałam się kolejnych słów.. Rozbijasz butelkę po następnym wypitym piwie.. Przeklinasz, a ja nie potrafię wydusić z siebie słowa.. Milczę, doprowadzając Cie tym samym do szału. Podchodzisz i szarpiesz.. Coś we mnie pękło.. - kurwa. widzisz jaka jestem słaba ? każdym kolejnym kłamstwem wpierdalasz mi nóż w serce i je rozdzierasz. właśnie dlatego tne swoje ręce..
|
|
|
Mimo tego, że jestem wredna, pyskata, wulgarna, złośliwa i mściwa, przy Tobie żadnej z tych rzeczy nie okazuję. Nie mam takiej potrzeby..
|
|
|
w głowie tylko odgłos pustego ,, kocham..
|
|
|
Codziennie rano budził mnie telefonem.. - kochanie wstawaj już, nie ma spania. Dzisiaj się widzimy.. Od prawie trzech miesięcy budzę się sama z myślą, że być może któregoś dnia znów mnie obudzi swoim słodkim, zaspanym głosem..
|
|
|
|