|
xxxforeverxxx.moblo.pl
Przychodzą i odchodzą. Rozkochają pobawią i odejdą
|
|
|
Przychodzą i odchodzą. Rozkochają, pobawią i odejdą
|
|
|
Pijana płaczem usnęła z głową opartą o sterte wspomnień
|
|
|
Skończyliśmy się. Jak każdy film, każda książka, ulubiona piosenka.
|
|
|
zamierzam sie usmiechac bo na to zasluguję .
|
|
|
Zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy, gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund .Zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli, jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat...Zastanawia mnie czy żałuje że to wszystko tak się potoczyło czy chciał by to zmienić...Zastanawia mnie jaki ma do mnie stosunek i kim tak właściwie dla niego byłam...
|
|
|
Nie zauważył, że go kochała
|
|
|
Wiedziała, że jest inna. Zawsze chciała być kimś wyjątkowym. Kimś oryginalnym. Żyć inaczej niż każdy. Nie chciała być wszystkimi ani nazywać się każda. Nie chciała być pierwszą lepszą. Była niedostępna. Tajemnicza. Ostrożnie wybierała przyjaciół, lecz mimo tego często była zraniona. Była po prostu zbyt ufna i naiwna. I nadal jest. Jednak uśmiecha się. Potrafi odnaleźć magię chwil.
|
|
|
ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. ona potrafi kochać. ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. codziennie widzę ją w lustrze.
|
|
|
- co u Ciebie?
- do dupy. nie chce mi się żyć, nie mam do kogo dzioba odezwać, nie panuje nawet nad łzami,
- Ty?, Ty samotna? dziewczyna, która jest zawsze uśmiechnięta od ucha do ucha?, przy której zawsze jest pełno znajomych?
- no popatrz.. na pozór wiecznie szczęśliwa, a w środku mnie rozpierdala. pewnie myślałeś, że zawsze ciesze michę? tak jak wszyscy .. bo przecież ja nie mam kurwa zmartwień, nic mnie nie boli, nie płacze, nie przeżywam .. traktujcie mnie wszyscy tak dalej .
|
|
|
mam dosyć. dosyć walki z Twoim chamskim wnętrzem. dosyć spinania się o byle gówno. dosyć Twoich wątów. dosyć fochów. dosyć, kurwa - dosyć wszystkiego ..
|
|
|
Wieczór, cisza i dobra muzyka to otoczenie bardzo mobilizujące do myślenia nad różnymi ciężkimi sprawami, trudnym życiem i takimi tam. Jednak kiedy w mojej głowie jesteś tylko ty i nic więcej to o czym innym mogę myśleć niż o tobie? Dzisiaj zapytałam się kogoś co mogę teraz zrobić tak by znów wrócić do gry i to własnie ten problem staram się rozpracować. Od samego początku jestem zdana na innych i to inni robią wszystko za mnie w związku z Tobą, a przecież jak to mówi stare powiedzenie: umiesz liczyć? licz na siebie. Ale dlaczego ja nie potrafię się odważyć? Dlaczego tak bardzo boję się napisać i spróbować od nowa..? Inni jakoś potrafią się odważyć i z wielkim trudem walczą o to na czym im zależy, a ja? Ja siedzę bezczynnie i płacze, chodzę tam i Cię widzę.. i żałuję, jak mogłam to schrzanić? Ale przecież.. ja nie jestem inni, mi wystarcza sama myśl że mógłbyś być mój.
|
|
|
On lubił widok Jej rozmazanego tuszu. Cieszył się , że kolejną swoją zabawkę doprowadził do łez
|
|
|
|