 |
|
Wychodząc z klasy zawsze zastanawiam się, gdzie możesz teraz być. Nim zdążę znaleźć odpowiedz widzę, Cię przed sobą, jak mi się przyglądasz i uśmiechasz delikatnie. Przyłapany na gorącym uczynku odwracasz wzrok, a ja uśmiecham się pod nosem.
|
|
|
|
Nike na stopach, spodnie z Croppa, bluza z New Yorkera, t-shirt z Reeboka, torba Nike. od jakiegoś czasu tak chodzę ubrana, przedtem powiedziałeś, że mam za mało 'markowych, oryginalnych' ciuchów i ze mną zerwałeś, a teraz widząc mnie mówisz 'ta panna jest moja ludzie', a ja pokazuje Ci środkowy palec przy Twoich kumplach i tylko mówię 'chłopczyku, chyba Ci się coś pojebało' ta panienka była Twoja, ale wybrałeś markę, a oryginalnym trzeba być w sobie, a nie na sobie.
|
|
|
|
Siedziała w jego ciepłych ramionach, trzymał tak mocno jakby zaraz ktoś miał mu ją odebrać. Pieścił jej dłonie, a do ucha szeptał najpiękniejsze zdania... Czuła się doceniona, wyjątkowa, taka kochana... Wszystko to było piękne do chwili, właśnie. Wszystko do czasu gdy otwierała oczy w swym łóżku i powracała do szarej rzeczywistości.
|
|
|
|
Fałszywość to taki potwór, który ma nogi krótsze niż kłamstwo, ale biega znacznie szybciej.
|
|
|
|
internet. Kubeł nieskończonej fałszywości, pełen ludzi o zachwianej pewności swej wartości.
|
|
|
|
Wszyscy pytają mnie, czy nadal jesteśmy parą, bo nie zachowujemy się jak zakochani.. Wiesz, co jest najgorsze? Że tak naprawdę ja sama czasami nie jestem tego pewna.
|
|
|
|
Leżę teraz w pokoju sama. Jest już nad ranem ale ja tak niewiele mogę zrobić. Moje oczy są jakby zamglone więc widzę tylko niewyraźnie pustą butelką leżącą obok i kilka opróżnionych paczek tabletek, które jeszcze kilka godzin temu wyjęłam z szuflady mamy. Same żyletki już nie pomagały, ale w powietrzu czuć było jeszcze zapach krwi. Na pół przytomna zorientowałam się że w ręce mam twoje zdjęcie. W tych kilku sekundach wszystko wróciło. Wszystkie wspomnienia które już od dawana leżały mi na sercu. Ale czułam że zaczynam zapominać. Zaczęłam czuć się wolna od wszystkiego i mimo że co jakiś czas sen brał górę, jeszcze ten ostatni raz spróbowałam się podnieść. Piszę ten list żebyś wiedział że do końca byłam dzielna kobietą, ale to wszystko mnie przerosło. Teraz wezmę do ust ostatnią paczkę leków i zapomnę o tobie i całym życiu. Jednak życzę ci szczęścia i mam nadzieję, że nie będziesz płakać gdy to przeczytasz bo przecież nigdy nic dla ciebie nie znaczyłam.
|
|
|
|
Słuchawki do uszu i nagle życie staje się teledyskiem .
|
|
|
|
Leżałabym Ci na kolanach, bawiłbyś się moimi włosami i słuchalibyśmy ulubionych piosenek.
|
|
|
|
Chciałabym być Twą łzą - urodzić się w Twym oku, żyć na Twoim policzku i umrzeć na Twych ustach.
|
|
|
|
Kiedy podniosła oczy , zauważyła ,że się w nią wpatruje .Gdy ich wzrok się spotkał wszystko jakby ucichło . Podobało jej się to spojrzenie - delikatne , ale badawcze , jak gdyby chciał poznać ją lepiej ,studiując jej twarz .
|
|
|
|
Dodaj komentarz