bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc dwa albo póki jest pięknie. przyjaźń to miliony prześmianych godzin a tysiące przepłakanych. kilkanaście kłótni kilkadziesią
bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
Chcię po prostu pójść na basen i popływać. Oderwać się od rzeczywistości. Zapomnieć o wszystkim. Tego mi brakuje. Brakuje mi jednej gdziny w tygodniu głupiego pływania. Nigdy nie myślałam, że zabraknie mi tego. Zawsze marudziłam po 6 basenach, ale i tak potrafiłam przepłynąć kilkanaście. Teraz najchętniej wyszłabym z domu i pojechała na basen. Tylko nie mogę...
Opieram się o murek. On podchodzi... Staje obok. Zaciąga się. Wypuszcza dym patrząc, jak unosi się w słońcu... Kolejno spogląda na mnie. Patrzy mi się w oczy i mówi: "Zależy mi na Tobie!". Kocham tego człowieka...