|
xxjulkaxx.moblo.pl
'Co by było gdyby..? Tak zawsze zadaję sobie to pytanie widząc Ciebie. Wyobrażam sobie wtedy nas całujących się w parku nas rozmawiających o szkole problemach z rodzi
|
|
|
'Co by było gdyby..? Tak, zawsze zadaję sobie to pytanie widząc Ciebie. Wyobrażam sobie wtedy nas całujących się w parku, nas rozmawiających o szkole, problemach z rodzicami, nas, którzy są w sobie okropnie zakochani.'
|
|
|
Podszedłeś do mnie w czasie przerwy, kiedy rozmawiałam z kumplami i przyjaciółką. Śmialiśmy się z jakiegoś głupiego dowcipu, rzuconego odnośnie naszej szkolnej historyczki. Dotknąłeś mojego ramienia i ze znaczącą miną pociągnąłeś w stronę szafek. Byliśmy przyjaciółmi, lecz oboje chcieliśmy czegoś więcej. "-Myślę, że do siebie pasujemy. Trudno jest mi o tym mówić, ale się zakochałem.. i to w tobie". Nie czekając na moją odpowiedź przyarłeś do mnie ustami i przytuliłeś. Zdezorientowana wplotłam swoje ręce w twoje blond kędziorki. Było mi tak dobrze, czuć twoje usta na moich to było coś. Kiedy odsunęliśmy się od siebie, wszyscy się na nas patrzyli. Zdziwienie, zazdrość, złość tak łatwo czytałam z ich twarzy i nagle moja przyjaciółka wydała z siebie nieartykułowany dźwięk "-brrr -brrr". Poderwałam się i usiadłam na łóżku. Wyłączyłam budzik, nawet nie wiem kiedy łzy zaczęły spływać mi po policzkach mocząc pidżamę w małpki. Nie mogę uwolnić się od Ciebie nawet we śnie. Nie radzę sobie.
|
|
|
Skarbek?! Ci dam skarbka! Jak ci przypierdolę to dr. house będzie miał zagadkę na sto kolejnych odcinków. -.-
|
|
|
wyjść i nie wrócić kurwa. pójść na dworzec, położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg. mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich.. spierdolić z tego świata.
|
|
|
chyba przyszedł czas, żeby zrozumieć, że już nigdy nie będę Cię mieć.
|
|
|
' przytul mnie. nic więcej. '
|
|
|
...ona kochała , kochała go cholernie ale... zerwali . Namówiła rodziców na przeprowadzkę , jak najdalej od niego żeby ich oczy już nigdy się nie spotkały . Minął rok . Ona dalej nie potrafiła o nim zapomnieć , kochała go nadal . Tęskniła z każdym dniem coraz bardziej i bardziej . Nagle pojawiła się wycieczka , wycieczka do Paryża . Postanowiła ze pojedzie , myślała ze dzięki temu choć przez kilka dni nie bd o nim myśleć . Dotarła na miejsce . Weszła do hotelu w którym miała mieszkać przez te 6 dni . Los chciał , że akurat jego klasa dzieliła z nią ten hotel . Załamała się a zarazem była szczęśliwa gdy zb ten piękny uśmiech . Gdy ją zb , podbiegł do niej , złapał . I pocałował czule w usta , przy wszystkich . Nie zważał na gwizdy kolegów , liczyła się tylko ona . Wyszeptał jej , że bardzo ją kocha i bał się że nigdy więcej jej nie zobaczył . Ona wtuliła się w niego i prosiła żeby nigdy więcej nie zrobił tego co kiedyś .Obiecali sb że już zawsze bd razem . < 3
|
|
|
` Jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam cholernie zależy . ;
|
|
|
nie jesteśmy dla siebie stworzeni , ale nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie i wiem, że nie będę już w stanie pokochać kogos tak bardzo , jak kocham Ciebie..
|
|
|
ze szczęściem jest jak z kostką czekolady. nie zdążysz nawet dobrze posmakować, a już znika . < 3
|
|
|
czasami wyobrażam sobie Ciebie i mnie za kilka lat. tylko kurwa czasami.
|
|
|
Rozmawiałam z przyjaciółką. w pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle.? - Spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham go. Tak cholernie go kocham. A wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
|
|