 |
xxcookiecripsxx.moblo.pl
Obiecałeś że mnie nie opuścisz to do jasnej cholery gdzie jesteś teraz?!
|
|
 |
Obiecałeś, że mnie nie opuścisz, to do jasnej cholery, gdzie jesteś teraz?!
|
|
 |
-czemu się tak uśmiechasz?
-bo mam powód do szczęścia!
-jaki?
-zaczyna się na 'T', kończy na 'Y'
|
|
 |
- Znowu to robisz!
- Ale co?
- Wchodzisz z butami w moje życie!
- Ale ja chcę przeżyć życie z Tobą, kroczyć przez nie Twoją drogą. Nie chcesz mnie z butami? Mogę iść boso.
- Ale moja droga jest wyłożona szkłem. Będzie Ci ciężko.
- To nic.
|
|
 |
- Przychodzisz tak bez zapowiedzi? Patrz jak ja wyglądam!- robiła mu wyrzuty śmiejąc się.
- Tak jak zwykle, pięknie. Nawet w wyciągniętych dresach będziesz mi się podobać, bo rzeczą, którą pokochałem w Tobie jest głębia w Twoich oczach. Zawsze, gdy w nie spojrzę nie mogę oderwać od nich wzroku, są takie niepowtarzalne.
- Naprawdę? Nie sądziłam, że to jest rzecz, która przykuła twoja uwagę. Proszę, powiedz mi jaki mają kolor? - zamknęła powieki.
- Eee, piwne? - jej twarz spochmurniała, otwarła oczy. On już wiedział o co chodzi.
- Pudło, głębia moich oczu ma kolor niebieski.
|
|
 |
Zbierają mi się w oczach łzy, kiedy pomyślę, że to smutny koniec naszej bajki, pt. 'love'.
|
|
 |
Mam prawdziwą przyjaciółkę, szczerze ją kocham, ale kochałam bardziej, kiedy nasze stosunki wisiały na włosku. Zawsze doceniam coś bardziej kiedy mam to tracić.
|
|
 |
Kocham Cię i nienawidzę jednocześnie, tylko jeszcze nie wiem, co jest silniejsze.
|
|
 |
-Głupia jesteś! Co Ty widzisz w zachodzie słońca?
-Piękno, które umiera, aby ożyć kolejnego dnia. Wstać rano i zobaczyć narodziny, kłaść się spać razem z śmiercią.
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak mnie wkurza to, że wszystkich ostrzegam przed zrobieniem błędu, a za chwilę sama go popełniam. Istna ironia losu, nieprawdaż ?
|
|
 |
Definicja miłości ? Znanie swoich wad oraz słabości i kochanie się za nie jeszcze bardziej, bardziej i bardziej.
|
|
 |
Czasami chciałabym cofnąć czas, zacząć od nowa tak jak ulubioną piosenkę na mp3.
|
|
 |
Niczego więcej nie pragnę, tylko Twojej miłości. Jest ona brakującym puzzlem do układanki zwanej moim życiem, nie pozwól na to, żeby była niedokończona.
|
|
|
|